- ndz gru 10, 2023 11:03 am
#209458
Cześć wszystkim,
Nazywam się Filip i mam pytanie dotyczące granicy obowiązkowego ubezpieczenia przy redukcji pracy na część etatu (60%) w określonym ramach czasowym (6 miesięcy). Pracuję jako lekarz kierujący w szpitalu uniwersyteckim. Moja podstawowa pensja (100%) wynosi tam 8 438,20 €. Dzięki dodatkowym dyżurom itp. ostateczna pensja jest zazwyczaj znacznie wyższa (w zeszłym roku średnio około 11 000 € miesięcznie). Od roku 2014 jestem ubezpieczony prywatnie. Z prywatnych powodów od września 2023 do lutego 2024 (6 miesięcy) zredukowałem mój czas pracy do 60%. Wniosek podpisany przeze mnie i mojego szefa został wysłany przez sekretarkę naszego działu do administracji w sierpniu 2023. Okazało się jednak, że gdzieś się zatrzymał. W grudniu zauważyłem, że otrzymałem zbyt wysoką pensję za wrzesień, październik, listopad (nie kontroluję regularnie swojej pensji) i zgromadziłem w związku z tym wiele godzin ujemnych. Zgłosiłem to sekretarce i administracji. Administracja powiadomiła mnie, że muszę zwrócić nadpłaconą pensję (co jest oczywiście w porządku). Jednak administracja poinformowała mnie także, że od września 2023 muszą mnie obowiązkowo ubezpieczyć na mocy ustawy. Nie rozumiem tego, ponieważ moim zdaniem decydująca jest roczna pensja, a nie miesięczna. I z roczną pensją przekraczam już granicę obowiązkowego ubezpieczenia na 2023 r., co będzie miało miejsce również w przyszłym roku (gdzie nadal w styczniu i lutym pracuję na 60%, a następnie prawdopodobnie wrócę do 100%). Ponadto składki na prywatne ubezpieczenie zdrowotne są już opłacane od początku redukcji czasu pracy.
Co o tym myślicie?
Dziękuję za pomoc
Filip
Nazywam się Filip i mam pytanie dotyczące granicy obowiązkowego ubezpieczenia przy redukcji pracy na część etatu (60%) w określonym ramach czasowym (6 miesięcy). Pracuję jako lekarz kierujący w szpitalu uniwersyteckim. Moja podstawowa pensja (100%) wynosi tam 8 438,20 €. Dzięki dodatkowym dyżurom itp. ostateczna pensja jest zazwyczaj znacznie wyższa (w zeszłym roku średnio około 11 000 € miesięcznie). Od roku 2014 jestem ubezpieczony prywatnie. Z prywatnych powodów od września 2023 do lutego 2024 (6 miesięcy) zredukowałem mój czas pracy do 60%. Wniosek podpisany przeze mnie i mojego szefa został wysłany przez sekretarkę naszego działu do administracji w sierpniu 2023. Okazało się jednak, że gdzieś się zatrzymał. W grudniu zauważyłem, że otrzymałem zbyt wysoką pensję za wrzesień, październik, listopad (nie kontroluję regularnie swojej pensji) i zgromadziłem w związku z tym wiele godzin ujemnych. Zgłosiłem to sekretarce i administracji. Administracja powiadomiła mnie, że muszę zwrócić nadpłaconą pensję (co jest oczywiście w porządku). Jednak administracja poinformowała mnie także, że od września 2023 muszą mnie obowiązkowo ubezpieczyć na mocy ustawy. Nie rozumiem tego, ponieważ moim zdaniem decydująca jest roczna pensja, a nie miesięczna. I z roczną pensją przekraczam już granicę obowiązkowego ubezpieczenia na 2023 r., co będzie miało miejsce również w przyszłym roku (gdzie nadal w styczniu i lutym pracuję na 60%, a następnie prawdopodobnie wrócę do 100%). Ponadto składki na prywatne ubezpieczenie zdrowotne są już opłacane od początku redukcji czasu pracy.
Co o tym myślicie?
Dziękuję za pomoc
Filip