- czw paź 12, 2023 11:51 am
#208638
Cześć wszystkim,
właśnie się zarejestrowałem, więc najpierw pozdrowienia dla wszystkich!
Pod koniec 2021 roku dostałem podwyżkę wynagrodzenia, która spowodowała, że przekroczyłem roczny próg wynagrodzenia (JAEG). Ubezpieczyciel szybko zareagował i w 2022 roku zakwalifikował mnie do dobrowolnego ubezpieczenia obowiązkowego. Nie chciałem dołączyć do PVK, ponieważ moja żona była już w ciąży, a było wiadomo, że moje godziny pracy (a co za tym idzie, moje wynagrodzenie) znowu się zmniejszą. W 2022 roku urodziło się nasze dziecko, spędziłem trzy miesiące na urlopie rodzicielskim i następnie kontynuowałem pracę na niepełny etat. W 2022 roku moje wynagrodzenie było zatem, wbrew zakwalifikowaniu, znacznie PONIŻEJ JAEG. W bieżącym roku jestem znowu ubezpieczony obowiązkowo, ponieważ nadal pracuję na niepełny etat.
Po otrzymaniu zasiłku rodzicielskiego oraz dodatkowych dochodów z wynajmu, to teraz kluczowa sprawa. Ponieważ będąc objętym obowiązkowym ubezpieczeniem w mojej kasie, nie płaci się składek na KK z dochodów z wynajmu i dzierżawy. Jednak będąc dobrowolnie ubezpieczonym, tak. Jednak teraz kasa odmawia podjęcia decyzji o moim uznaniu z powrotem za ubezpieczonego obowiązkowo w 2022 roku, argumentując, że klasyfikacja odbywa się raz w roku, i tym samym po prostu miałem pecha. Teraz mam do spłacenia składki w wysokości prawie 4 cyfr, co bardzo mnie denerwuje.
Więc moje pytanie brzmi, czy muszę połknąć tę pigułkę (ponieważ roczna klasyfikacja z roczną ważnością faktycznie jest stosowana), czy może istnieje jeszcze szansa na zaoszczędzenie składek.
właśnie się zarejestrowałem, więc najpierw pozdrowienia dla wszystkich!
Pod koniec 2021 roku dostałem podwyżkę wynagrodzenia, która spowodowała, że przekroczyłem roczny próg wynagrodzenia (JAEG). Ubezpieczyciel szybko zareagował i w 2022 roku zakwalifikował mnie do dobrowolnego ubezpieczenia obowiązkowego. Nie chciałem dołączyć do PVK, ponieważ moja żona była już w ciąży, a było wiadomo, że moje godziny pracy (a co za tym idzie, moje wynagrodzenie) znowu się zmniejszą. W 2022 roku urodziło się nasze dziecko, spędziłem trzy miesiące na urlopie rodzicielskim i następnie kontynuowałem pracę na niepełny etat. W 2022 roku moje wynagrodzenie było zatem, wbrew zakwalifikowaniu, znacznie PONIŻEJ JAEG. W bieżącym roku jestem znowu ubezpieczony obowiązkowo, ponieważ nadal pracuję na niepełny etat.
Po otrzymaniu zasiłku rodzicielskiego oraz dodatkowych dochodów z wynajmu, to teraz kluczowa sprawa. Ponieważ będąc objętym obowiązkowym ubezpieczeniem w mojej kasie, nie płaci się składek na KK z dochodów z wynajmu i dzierżawy. Jednak będąc dobrowolnie ubezpieczonym, tak. Jednak teraz kasa odmawia podjęcia decyzji o moim uznaniu z powrotem za ubezpieczonego obowiązkowo w 2022 roku, argumentując, że klasyfikacja odbywa się raz w roku, i tym samym po prostu miałem pecha. Teraz mam do spłacenia składki w wysokości prawie 4 cyfr, co bardzo mnie denerwuje.
Więc moje pytanie brzmi, czy muszę połknąć tę pigułkę (ponieważ roczna klasyfikacja z roczną ważnością faktycznie jest stosowana), czy może istnieje jeszcze szansa na zaoszczędzenie składek.